Morze mam na co dzień i wiem, że plaże jesienno-zimowe są niesamowite - nie ma tłumów, setek kramów ze wszystkim i niczym, spokój i tylko spokój. Hallowen bojkotuję od dłuższego czasu i w tym roku również tłumaczyłam swoim młodszym dzieciom dlaczego nie będzie żartów typu cukierek, albo figielek - na co mój 12-letni Boris powiedział, a nie możemy być normalni i obchodzić to święto jak wszyscy. Dla mnie jest żałosnym to, że to święto jest tak bliskie, choć tak dalekie. Pozdrawiam serdecznie.
niestety emocje religijne,show,blichtr....to już nierozerwalne ze sobą elementy...a mi szkoda,że ludziom i na co dzień i od święta brak zadumy nad wieloma sprawami...cóż : "igrzysk i chleba!!" pozdrawiam:))
Popieram Twój sprzeciw wobec halloween. Polacy wciąż tacy zapatrzeni na innych... Szkoda, że mało cenimy własne tradycje, że o nich zapominamy. Pod moimi drzwiami od dwóch lat pojawiają się dzieci przebrane za upiory w przeddzień uroczystości Wszystkich Świętych, a nie pamiętam kiedy ostatnio widziałam Kolędników? Śliczne zdjęcia, nastrojowe i spokojne, jak piszesz :) Pozdrawiam :)
Nie popieram Halloween, nie bojkotuję, jest mi całkowicie obojętne. Wydaje mi się jednak, iż Halloween jest pewnego rodzaju ucieczką od smutku, jaki niesie ze sobą Dzień Wszystkich Świętych oraz Zaduszki.
Jeszcze kilka dni i też pojadę nad morze. Chcę odwiedzić moich bliskich, tych żyjących i tych spoglądających na nas z góry. Zatęskniłam, szczególnie za tymi drugimi. Buziaki i pięknej pogody nad morzem! Wdychajcie jod i odpoczywajcie :)
Pawełek to już prawie mężczyzna:)Jak ten czas leci:) I ja wyjeżdżałam w listopadzie na kilka dni za miasto. Kiedy jeszcze mieszkałam w bloku i nasi Tatusiowie żyli.To były weekendy takie jak opisujesz,pełne zadumy, na łonie natury. mła Aduś:)
W Irlandii zupelnie nie czuc klimatu tych swiat tutaj obchodiz sie halloween nikt nie chodzi w tym czasie na groby. A mi teskno za naszym polskim zwyczajem bo bardzo lubie ten dzien, cmentarze pelne kwiatow, znicyz i ludzi. I Chwile refleksji i wspomnien nad tymi ktorzy odeszli. Pieknie zdjecia ze wspolnego rodzinnego spaceru :)
Macie może ochotę wziąć udział w candy i wygrać fajną, spersonalizowaną bluzeczkę lub body, z krótkim lub długim rękawkiem? Jeśli tak to zapraszam: http://babylandiaa.blogspot.com/2012/10/uwaga-konkurs-mikoajkowy.html
A może chcielibyście stać się posiadaczami ciekawej książeczki z bajkami, albo pięknej zakładki do książek ze zdjęciami przez Was wybranymi? Myślę, że to mogłby byc wspaniała pamiątka lub prezent. Spójrzcie sami: http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2012/10/mikoajkowe-candy.html
Serdecznie zachecam do wspólnej zabawy i bardzo przepraszam za spam... Pozdrawiam cieplutko :)
Jak to pięknie napisałaś!! Dla mnie to też piękny czas - wspomnień, zadumy i radości,że mamy siebie (jeszcze) nawzajem. Przenoszona do nas tradycja Halloween jest zupełnie bez sensu - to przecież zupełnie inne podejście do tematu - to nie nasza kultura! Serdeczności, ania
Nigdy nie byłam nad morzem jesienią, musi być cudnie ;)
OdpowiedzUsuńMorze mam na co dzień i wiem, że plaże jesienno-zimowe są niesamowite - nie ma tłumów, setek kramów ze wszystkim i niczym, spokój i tylko spokój. Hallowen bojkotuję od dłuższego czasu i w tym roku również tłumaczyłam swoim młodszym dzieciom dlaczego nie będzie żartów typu cukierek, albo figielek - na co mój 12-letni Boris powiedział, a nie możemy być normalni i obchodzić to święto jak wszyscy. Dla mnie jest żałosnym to, że to święto jest tak bliskie, choć tak dalekie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
I tego spokoju Wam zyczę zawsze!
OdpowiedzUsuńPiekne jest morze o tej porze;)
Pozdrawiam ciepluteńko
taki spokój jest cudowny! jak najwięcej takich chwil Wam życzę...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
lubię morze jessienną porą, jest takie niespokojne, fotogeniczne i beztłoczne... spokojnych chwil Wam życzę!
OdpowiedzUsuńach morze cudo ... zdjecia sliczniutkie pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńLubię Wasz spokój:-) Aduś, pozdrawiam Was ciepło,
OdpowiedzUsuńAnia
Piękne zdjęcia, zazdroszczę wypadu nad morze:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńniestety emocje religijne,show,blichtr....to już nierozerwalne ze sobą elementy...a mi szkoda,że ludziom i na co dzień i od święta brak zadumy nad wieloma sprawami...cóż : "igrzysk i chleba!!" pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i piękne rodzinna atmosfera.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Popieram Twój sprzeciw wobec halloween. Polacy wciąż tacy zapatrzeni na innych... Szkoda, że mało cenimy własne tradycje, że o nich zapominamy. Pod moimi drzwiami od dwóch lat pojawiają się dzieci przebrane za upiory w przeddzień uroczystości Wszystkich Świętych, a nie pamiętam kiedy ostatnio widziałam Kolędników?
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, nastrojowe i spokojne, jak piszesz :) Pozdrawiam :)
Nie popieram Halloween, nie bojkotuję, jest mi całkowicie obojętne. Wydaje mi się jednak, iż Halloween jest pewnego rodzaju ucieczką od smutku, jaki niesie ze sobą Dzień Wszystkich Świętych oraz Zaduszki.
OdpowiedzUsuńja rowniez życzę wam spokoju ;) piękne zdiecia ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne dziecko, piękne zdjęcia...
OdpowiedzUsuńNastrój też dobry...
A komercja psuje wszystko,
dlatego jest wprowadzany sztucznie Halloween...
Śliczna z Was Rodzinka!
OdpowiedzUsuńDla mnie ten dzień to zdecydowanie dzień zadumy...
jak najwięcej takiego spokoju życzę, ach i z utęsknieniem czekam czasów kiedy on i u mnie zagości...
OdpowiedzUsuńserdeczności
Jeszcze kilka dni i też pojadę nad morze. Chcę odwiedzić moich bliskich, tych żyjących i tych spoglądających na nas z góry. Zatęskniłam, szczególnie za tymi drugimi.
OdpowiedzUsuńBuziaki i pięknej pogody nad morzem! Wdychajcie jod i odpoczywajcie :)
Piekne rodzinne zdjecia.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Sympatyczne zdjątka!!!!
OdpowiedzUsuńCudnie, że masz taką możliwość i najbliższych przy sobie, to najważniejsze !!! :))) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńSpokój w rodzinie, to ważne i piękne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWażne są takie chwile.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Pawełek to już prawie mężczyzna:)Jak ten czas leci:)
OdpowiedzUsuńI ja wyjeżdżałam w listopadzie na kilka dni za miasto. Kiedy jeszcze mieszkałam w bloku i nasi Tatusiowie żyli.To były weekendy takie jak opisujesz,pełne zadumy, na łonie natury.
mła Aduś:)
W Irlandii zupelnie nie czuc klimatu tych swiat tutaj obchodiz sie halloween nikt nie chodzi w tym czasie na groby. A mi teskno za naszym polskim zwyczajem bo bardzo lubie ten dzien, cmentarze pelne kwiatow, znicyz i ludzi. I Chwile refleksji i wspomnien nad tymi ktorzy odeszli. Pieknie zdjecia ze wspolnego rodzinnego spaceru :)
OdpowiedzUsuńPięknie i tak rodzinnie,fotki wspaniałe:-)
OdpowiedzUsuńPiękni jesteście tą jesienną porą.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńMacie może ochotę wziąć udział w candy i wygrać fajną, spersonalizowaną bluzeczkę lub body, z krótkim lub długim rękawkiem? Jeśli tak to zapraszam:
http://babylandiaa.blogspot.com/2012/10/uwaga-konkurs-mikoajkowy.html
A może chcielibyście stać się posiadaczami ciekawej książeczki z bajkami, albo pięknej zakładki do książek ze zdjęciami przez Was wybranymi? Myślę, że to mogłby byc wspaniała pamiątka lub prezent. Spójrzcie sami:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2012/10/mikoajkowe-candy.html
Serdecznie zachecam do wspólnej zabawy i bardzo przepraszam za spam...
Pozdrawiam cieplutko :)
Ado, zgadzam się z Tobą w stu procentach i też nie popieram Halloween.
OdpowiedzUsuńPola to już duża zuch dziewczynka :-) Pozdrowienia dla całej Rodzinki!
Ale przyjemne rodzinne chwile:-))pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAż miło popatrzeć :) to musiał być bardzo fajnie spędzony czas :)
OdpowiedzUsuńJak to pięknie napisałaś!! Dla mnie to też piękny czas - wspomnień, zadumy i radości,że mamy siebie (jeszcze) nawzajem. Przenoszona do nas tradycja Halloween jest zupełnie bez sensu - to przecież zupełnie inne podejście do tematu - to nie nasza kultura! Serdeczności, ania
OdpowiedzUsuńI zapomniałam dodać, że według NASZEJ TRADYCJI to piękny czas!! Dzień Wszystkich Świętych - to przecież imieniny nas wszystkich!!
OdpowiedzUsuń