Mój sposób na przyprawy, to słoiczki po przecierach pomidorowych. Tak przechowuję suszone zioła już od kilku lat. Dzięki temu ziarenka nie rozsypują się z torebek, nie wietrzeją, nie tracą właściwości smakowych. Pojemniczki są przezroczyste, więc w każdej chwili widzę, ile danej przyprawy mi pozostało. A ponadto skompletowanie słoiczków nie stanowi większego kłopotu.
Jeszcze do niedawna mój przyprawnik posiadał czerwono-pudliszkowe wieczka, co właściwie mi nie przeszkadzało. Ale ponieważ otrzymałam od mojego drogiego Teścia w prezencie imieninowym dwie książki o technikach dekupażu, wcześniej jeszcze broszurki o tej samej tematyce, postanowiłam spróbować i serwetkami pokolorowałam właśnie wieczka.
Serwetki, którymi w większości ozdobiłam pokrywki otrzymałam od Ani.
Aniu, jeszcze raz Tobie bardzo dziękuję.
Aniu, jeszcze raz Tobie bardzo dziękuję.
Na koniec zapraszam Was również na blog Niki,
która krok po kroku, bardzo dokładnie, przejrzyście
która krok po kroku, bardzo dokładnie, przejrzyście
przedstawiła łatwy sposób dekorowania przedmiotów serwetkami.
Nikuś dzięki. Tym kursem już dawno mnie zachęciłaś,
ale latem nauka tak mnie pochłonęła, że czasu na wieczka już nie wystarczyło.
Pozdrawiam mocno
Ada
ale świetne nakrętki:)
OdpowiedzUsuńAduś,
OdpowiedzUsuńSłoiczki mnie oczarowały! Są urocze. Cieszę się, że serwetki się przydały. Długo czekały na swój czas! ;-)))
Ps. Paczuszka już w drodze;-)
Ściskam,
Ania
Aniu, kilka serwetek sobie zachowałam, właśnie z myślą o dekorowaniu :) Jeszcze raz bardzo dziękuję i ściskam Was mocno :))
Usuńja przechowuję w podobny sposób:) również wykorzystuję słoiki z kawy rozpuszczalnej do przechowywyania np. kakao, mąki ryżowej, cukru pudru itp...:)) ale nie mam ich tak cudnie ozdobionych jak Ty choć decu znam nie wpadłam na ten pomysł:)) ale teraz być może...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Grodzia
ślicznie:) tylko gdy znajdę czas to również tak zrobię:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie:)
OdpowiedzUsuńJa już myślę o ozdobach świątecznych i właśnie trafiłam na porady dot. wieńca bożonarodzeniowego na e-ogrody:) Patrzę, a autorka znajoma:) Pozdrawiam
Eva z Pyrowego Zakątka
Piękne moja imienniczko :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie to wyszło. Jak skompletuję kilka słoików to też zrobię :)
witam,zaglądam tu juz od dawna i zachwycam się Twoimi pomysłami. Słoiczki na przyprawy to super pomysł, a z ozdobionymi nakrętkami wyglądają jeszcze lepiej. Sama przechowuje część przypraw np ziele angielskie, liście czy pieprz w słoiczkach po chrzanie chyba z Rolnika z zatyczkami i po kawach rozpuszczalnych.Ale te z ozdobionymi nakrętkami bardzo mi sie spodobały, jak znajdę troche czasu to może spróbuje.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa jakiś czas temu kupiłam sobie 12 szt. pojemniczków z magnesem na lodówkę, ale niektóre z nich ciężko się odkręcają, więc nie uważam ich za super zakup, ale ogólnie podobają mi się i zdobią białą lodówkę ;)
OdpowiedzUsuńDoskonały pomysł na przyprawy i własnie miała sie pytać skąd te słoiczki. A to się okazało, ze to słoiczki pudliszek. Oczywiście mogę odgapić, mówiąc językiem mojej córki, prawda? Dziękując za pomysł pragnę napisać, że fajną poleciłaś koleżankę od ozdabiania przedmiotów. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu, będzie mi bardzo miło, jak przygotujesz takie same pojemniczki :) Czekam na efekt Twojej pracy :)
UsuńBuziaki
W pudełeczku trzymam, ale słoiki leepsze ;)
OdpowiedzUsuńfajny pomyślunek ;) BUZIAM
OdpowiedzUsuńOd czasu tamtego postu u Niki czekałam na efekty Twej pracy - i nie zawiodłam się :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa też cierpliwie czekałam:)
UsuńLadnie, pastelowo o wyglada...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Fantastyczne te słoiczki,ja mam podobny pomysł,tylko słoiczki kupiłam ze szklanymi zakrętkami,niestety mam tyle przypraw że też wykorzystuję słoiczki i też po koncentracie:)))do tej pory zawsze przeszkadzały mi zakrętki a teraz...już wiem co zrobić.Właśnie odkrywam decoupage:)Bardzo dziękuję za podpowiedź.Za kilka dni zrobię zdjęcie miejsca gdzie trzymam moje przyprawy.Zapraszam do mnie smakzycia1.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCudownie to wygląda i takie kolorowe. Piękne.
OdpowiedzUsuńsłoiki mają wiele możliwości, u mnie dominuja po kawie rozpuszczalnej z wykorzystaniem nie na przyprawy, a na kaszę, ryż, bułkę tartą...
OdpowiedzUsuńSłoiczki przeurocze, bardzo mi się pomysł podoba, myślałam że to naklejki na wieczkach;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Też mam słoiczki na przyprawy, bułkę tartą, mąkę ziemniaczaną, ryż, kaszę itp.
OdpowiedzUsuńDecu na zakrętkach śliczne. Od razu inaczej słoiczki słoiczki wyglądają.
Pozdrawiam cieplutko
a ja nie mam gdzie trzymać takich słoiczków.
OdpowiedzUsuńpomysł fantastyczny.
swoje trzymam w koszyczkach w szufladzie, a te najczęściej używane w pojemniczkach an półce nad zlewem.
super! prędzej czy później bezczelnie ściągnę ten pomysł od Ciebie, bo na razie mam misz-masz w przyprawach:)
OdpowiedzUsuńale śliczne! :D
OdpowiedzUsuńKolorowo, radośnie, ślicznie :))))
OdpowiedzUsuńPięknie to zrobiłaś:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Śliczne słoiczki. W moich przyprawach wieczny chaos :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Fajnie wyszły te pokrywki. Uwielbiam przyprawy i mam ich bardzo dużo, no i właśnie część z nich niestety wietrzeje w torebkach ;)
OdpowiedzUsuńTwoje słoiczki wyglądają pięknie:) . Tak szklane pojemniczki to najlepszy sposób, mam jeszcze kilka puszek..ale moje nieozdobione:( .
OdpowiedzUsuńPrzestrzegam wszystkich przed trzymaniem przypraw i innych suchych składników w papierowych torbach ,opakowaniach..łatwo może zagościć się mol spożywczy, którego kiedyś miałam i jest trudny do wytępienia potem . Pozdrawiam .
urocze słoiczki ... nie ma jak wszystko mieć pod ręką
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Babuś czekałam na ten post:)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci się debiut z deco udał:) Normalnie dumna jestem z Ciebie Aduś:)
Chociaż...
powiem Ci, że niczego innego się po Tobie nie spodziewałam. Wszak masz złote ręce, nie tylko serducho:)
mła:)
Ślicznie wyglądają te słoiczki. Ja też przechowuję w słoiczkach i puszkach.
OdpowiedzUsuńPiękny efekt.
Pozdrawiam!
Iza
pokryweczki cudne ... szkoda ze ja decu nieumiem hehhe pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńSuper pomysł!!
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci to wyszło :) Ja mam w podobnych, ale plastikowych, choć jest ich zdecydowanie za mało, mam całą szufladę przypraw i chyba pochowanie ich w słoiku skończyło by się w rezultacie na szafie :D
OdpowiedzUsuńMoje niestety mają jeszcze ! musztardowe pokrywki, ale narobiłaś mi takich smaków swoimi pięknotkami, że jak w końcu wylezę z domu, to zaraz gnam po farbę i serwetki :D
OdpowiedzUsuńJa też chętnie wykorzystuję te małe słoiczki do przechowywania przypraw, te które kupuję na wagę mam w większych słoikach, ale nie wszystkie niestety zmieściłyby mi się w szufladzie, więc niektóre, rzadziej używane, zostają w torebkach. Żeby wiedzieć co jest gdzie, opisy przyklejam do wieczek, więc już nie ma miejsca na ich kolorowanie, ale Twoje wyszły bardzo ładnie. Miło jest otaczać się pięknymi przedmiotami :0 Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do zabawy na mojego bloga .
OdpowiedzUsuńSzczególnie Ciebie :-)
super sposob na przyprawy a dekorowanie wieczek swietnie Ci wyszlo :)
OdpowiedzUsuńJa tez przechowuje przyprawy w sloiczkach, chociaz moje sa roznych rozmiarow. Udekorowane wieczka ladnie sie prezentuja.
OdpowiedzUsuńDziekuje za odwiedziny na Polonica: Home Again. Pozdrawiam serdecznie.
To już wiem, co zrobię ze stosem słoiczków małych po babci mojego męża, które stoją w spiżarce :D
OdpowiedzUsuńAle dopiero jak będę mieć nową kuchnię!
Buziaki dla Was!
Świetnie to wygląda! Pozdowienia!
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda:-) rewelacyjny pomysł!!buziaki!
OdpowiedzUsuńPięknie to wykombinowałaś Aduś :)
OdpowiedzUsuńNasze pojemniczki na przyprawy razem z półkami wypatrzyłyśmy kiedyś z córcią w Tesco, kupiłam od razu trzy komplety.
Pokazałam je też kiedyś na blogu. Są ozdobione napisami w dwóch językach: polskim i niemieckim :)
Super pomysł i oszczędny :) nietrudno sobie taki zrobić a efekt jest cudny. pozdrawiam ciepło A.
OdpowiedzUsuńWyglądają po prostu przepięknie. Cieszę się, że przypomniałaś o tym, bo to wcale nie takie trudne :) A moje przyprawy tylko czekają na... ;)
OdpowiedzUsuńSłoiczki wyglądają świetnie :) Ja trzymam przyprawy w identycznych słoiczkach i już rok temu obiecałam sobie, że przykrywki przemaluję na biało, ale jeszcze słoiczki nie doczekały się przeróbki. Ty mnie do tego zmotywowałaś :)
OdpowiedzUsuńŚliczności! Ja też przechowuję suszone zioła w słoikach, tylko mam odwrotny patent - każdy słoik ma inny kształt. Są maleńkie po koncentracie pomidorowym, wysokie po oliwkach i pękate i niskie po... nie pamiętam już, po czym :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńW związku z szalejącą po blogach zabawą "Liebster blog" pozwoliłam sobie Cię otagować :) Zapraszam do zabawy, szczegóły u mnie.
OdpowiedzUsuńDla mnie to ogromna motywacji do tego typu prac domowych jak segregacja przypraw i ziół, mam już naklejki, kilka pojemniczków ale wciąż mi brakuje zapału. Te w twoim wykonaniu doprawdy prezentują się wyśmienicie, szczególnie zakrętki na słoiczki.
OdpowiedzUsuńPiekne i super recyrkulacja :)
OdpowiedzUsuńPorzuć na moment szykowanie słoiczków i wpadnij do mnie po nominację do zabawy :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się taki pomysł na przechowywania przypraw :) Genialnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńhttp://drawingfashiondreams.blogspot.com
Gratuluje wspaniale rozpoczętej przygody z decu:). Słoiczki wyglądają ślicznie, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNiezła praca! Słoiczki przepiękne, stylowe, super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cudne rzeczy tutaj tworzysz. Poczytuję Twojego bloga od niedawna i postanowiłam wyrazić Ci moją sympatię i uznanie poprzez zabawę “Liebster blog” Zapraszam do siebie http://szmaciankidlajulkimanki.blogspot.com/2012/11/a-co-mi-tam.html
OdpowiedzUsuńPrześliczne słoiczki. Uczciwie przyznam, że jestem miłośniczką nowoczesnego designu i potrafię sporo wydać na akcesoria kuchenne ale Twoje słoiczki są rewelacyjne. Czy do ozdoby takich zakrętek wystarczy taki podstawowy http://allegro.pl/decoupage-zestaw-startowy-instrukcja-wloskie-i2831916224.html zestaw do decoupage? Będę wdzięczna za odpowiedź.
OdpowiedzUsuń