Mam na imię Aldona, z wykształcenia jestem stomatologiem i doktorem nauk medycznych. Nie tak dawno uzyskałam specjalizację w dziedzinie stomatologii, którą bardzo lubię :)
Jestem Mamą Trójki. Dwóch Synów i Córki. Gdy zaczynałam pisać tego bloga, Pawełek miał 8 lat, dziś jest już studentem :) Adaś i Pola są w wieku szkolnym :) Dzieci są dla mnie największym Skarbem :)
Nie wiem, co będzie dalej, jak ułoży się moje życie, co się wydarzy, jakie decyzje zapadną, ale dzisiaj wiem i mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwa. Udało nam się stworzyć Rodzinę i Dom, o którym chyba nie mogłam już nawet marzyć. W tym wszystkim złym, co wydarzyło się w moim życiu, spotkanie tak dobrego, uczciwego, dojrzałego i mądrego człowieka było prawdziwym szczęściem.
Uwielbiam pisać bloga :) Zawsze tak było. Sprawia mi to niesamowitą przyjemność. Gdy biorę aparat do ręki, aby sobie te nasze poczynania domowe oraz ogrodowe zapisać, towarzyszy mi mega fajne uczucie :) Blog mnie też motywuje i inspirujuje. Do działania, do nauki oraz poznawania technicznych możliwości, aby taką stronę w ogóle prowadzić. Teraz zaczynam przygodę z programem do edycji zdjęć LR :) Mam nadzieję, że uda mi się ten program choć trochę opanować :)
Kiedyś napiszę o tym więcej, ale dzisiaj chciałam Wam tylko powiedzieć i pokazać, że można ułożyć sobie życie na nowo. Mimo ogromu burz, które potrafią się przetoczyć przez życie człowieka, trudnych i bolesnych zmian, można znów zacząć dobrze żyć, uśmiechać się i być szczęśliwym:)
Moi Drodzy trzymajcie się ciepło i zdrowo :)
Uściski
Aldona
Pięknie pani napisała. Trzymam kciuki, żeby życie każdego dnia było piękniejsze w zdrowiu i zgodzie. Powodzenia, Ania
OdpowiedzUsuńAniu bardzo dziękuję i Tobie również życzę Wszystkiego, co Najlepsze!
UsuńPięknie pani napisała. Trzymam kciuki, żeby życie każdego dnia było piękniejsze w zdrowiu i zgodzie. Powodzenia, Ania
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPięknie!!!Pozdrawiam serdecznie.Aneta.
OdpowiedzUsuńAnetko dziękuję bardzo! Serdeczności!
UsuńZa pięknymi wpisami stoi piękna i mądra kobieta. Niezwykle mi miło. Czekam z niecierpliwością na kolejne posty. Serdeczności!
OdpowiedzUsuńElwiro, dziękuję i zapraszam. Jest mi bardzo miło :)
UsuńAldona! Tak się cieszę, że mogłam Cię poznać i zobaczyć piękną, mądrą i szczęśliwą kobietę! Doświadczyłaś jak przewrotne potrafi być życie i moja historia w pewnym momencie jest z Twoją zbieżna. W odpowiedzi na Twoją szczerość, chcę Ci powiedzieć, że przeżyłam bardzo bolesny okres w swoim życiu, ale po kilku latach spotkałam dobrego, uczciwego, dojrzałego i mądrego człowieka - mojego męża. Podobnie jak Ty, jestem szczęśliwa i dlatego czerpię radość z najdrobniejszej codzienności, bo wiem, jak kruche i nietrwałe potrafi być szczęście. Dziękuję Ci za ten post...
OdpowiedzUsuńCzasami również dołączę jakieś osobiste zdjęcie, bo chcę, by Czytelnicy mogli zobaczyć, jaką "twarz" ma mój blog.
Życzę, by spełniało się wszystko, co najpiękniejsze i najważniejsze dla Ciebie!
Ściskam mocno :-))
Anita
Anitko, cieszę się, że Tobie życie równie dobrze się poukładało. Masz rację, człowiek po takich doświadczeniach ma świadomość kruchości i ulotności wszystkiego. Warto cenić i cieszyć się tym, co jest. Tu i teraz. Ściskam Cię Kochana i życzę Wszystkiego Najlepszego!!
UsuńAldonko, dzieci mi podpowiadaja, zebym napisala, ze masz slodkiego milego kotka. Ode mnie: Aldonko, wpis bardzo wzruszajacy, przeslicznie sie prezentujesz. Pozdrawiamy serdecznie Mirona z Rodzina
OdpowiedzUsuńMironko, dziękuję. Zabierz Maluchy i do kotka przyjedźcie :))) Ściskam Cię :)
UsuńMiło Cię widzieć, pomyślności!
OdpowiedzUsuńWzajemnie :) Wszystkiego Najlepszego Tobie również Klarko :)
UsuńZawsze można zacząć od nowa coś w tym jest, że to co nas nie zabije to nas wzmocni. Blogowanie daje radość bez względu na to o czym opowiadamy inny bo to nasz "kawałek podłogi":)
OdpowiedzUsuńJest coś fajnego w tym blogowaniu :) Można zacząć od nowa i warto zostawić przeszłość za sobą i iść do przodu.
UsuńOdczytałaś moje myśli. Po Twoich ostatnich postach zaczęłam zastanawiać się, a cóż to za osoba potrafi wszystko połączyć, kreatywne pomysły w dekorowaniu domu,stworzyć bajeczne obrazki w grodzie, smacznie gotować i prawidłowo wychowywać dzieci. No i doczekałąm się. A co do szczęśliwego trafu, że życie Cię sprowadziło z Andrzejem, to kto jak nie Ty zasłużył na swojego księcia... Cieszę sie za Was ogromnie, tylko nie przestawaj pisać... Pozdrowienia z wiosenno słonecznego Wilna
OdpowiedzUsuńHonorato, bardzo Ci dziękuję, że tutaj do mnie zaglądasz aż z Wilna! Dziękuję Ci za miłe słowa i Twoje komentarze pod nimi wpisami. Cenie je bardzo. Wiesz, niezawsze mi wszystko się udaje w wychowaniu dzieci i w domu. Ale chyba jak wszędzie. Ot życie. Ściskam Cię serdecznie!
UsuńRzadko się zdarza, żeby przeczytać taki szczery wpis, bardzo życiowy, bo dowodzi, ze zawsze trzeba mieć nadzieję na lepsze jutro. Jesteś śliczną i mądrą kobietą, która w pełni zasługuje na piękne życie. Nam dajesz dużo radości dzieląc się nim z nami, naprawdę bardzo miło, że się tak "odsłoniłaś" Często nie mamy pojęcia, kto jest autorem bloga, czy naprawdę jego słowa są szczere?
OdpowiedzUsuńAldono, cieszę się, że Cię poznałam bliżej i życzę wszystkiego najlepszego Waszej Rodzince.:))
Celu dziękuję za Twoje słowa, komentarze pod moimi wpisami. Tak, nadzieję warto mieć, nawet jak człowiekowi wydaje się, że nic dobrego już go w życiu nie czeka. Bo życie bywa nieprzewidywalne i wszystko może zmienić się na dobre. Pozdrawiam Cię serdecznie.
UsuńMiło Cię poznać Aldonko:) Życie bywa brutalne ale nie powinno się tracić nadziei - jesteś tego pięknym przykładem. To, że jesteś szczęśliwą osobą czuje się w każdym Twoim wpisie. Jesteś też piękną kobietą i dobrym człowiekiem. Życzę Ci dużo szczęścia i cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńEwuś dziękuję. Cieszę się, że tu do mnie zaglądasz. Dziękuję. Ściskam Cię Kochana!
UsuńBardzo się cieszę, że mogłam Cię poznać i zobaczyć.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Bardzo mi miło. Serdeczności!! :))
UsuńZa tymi treściami, kryje się tak piękna i mądra kobieta. Jesteś inspiracją, przesyłam Ci moc serdeczności :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Pozdrawiam i życzę Wszystkiego, co Najlepsze!!
UsuńDzień dobry :) Jak miło Panią poznać ! Uwielbiam zaglądać do Pani pięknego i pogodnego Domu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję i zapraszam!! Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńWitaj piękna KOBIETO !!! Zawsze podziwiałam Twojego bloga, piękne zdjęcia. Smutno było gdy zniknęłaś. Teraz cieszę się, że wróciłaś i znowu nacieszę swoje oko.
OdpowiedzUsuńp.s. ciekawe czy poznam Cię na żywo gdy będziemy się mijać .
Wiesz, chyba byśmy się nie poznały. Ale kto wie :))) Dziękuję, że do mnie zaglądasz. Pozdrawiam mocno!
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńCudownie napisane! Piękne słowa! Jesteś wspaniałą kobietą, prawdziwą inspiracją! Tylko uczyć się takiego ciepła i pogody ducha! Naprawdę miło jest poznać tak wyjątkową osobę.
Blog również cudowny, przepiękne zdjęcia, wszystko śliczne i zachwycające.
Pozdrawiam cieplutko ♡
Bardzo, bardzo dziękuję! Zapraszam i pozdrawiam mocno :)
UsuńWitaj Aldono,jesteš przešliczna.Delikatna ,eteryczna kobieta stworzyla taki sam Dom,czysty ,bialy ,delikatny ale cieply.Nie ma przesady ani w domu ani w twym wygladzie , nic dodač nic ujač.Pozdrawiam i žycze calej rodzinie szczešcia.Alicja.
OdpowiedzUsuńAlicjo, bardzo dziękuję. Cieszę się, że do mnie zaglądasz. Wiem, że nie z Polski :) Pozdrawiam Cię najmocniej i zapraszam :)
UsuńJak miło Cię poznać. Fajnie wiedzieć kto stoi za tymi ciepłymi i mądrymi wpisami, pięknymi wnętrzami, dekoracjami i pysznościami. Jesteś piękną kobietą. Nie tylko zewnątrz, ale i wewnątrz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo dziękuję! Pozdrawiam serdecznie całą Rodzinkę Tygrysa:)
UsuńJest Pani bardzo zadbaną kobietą :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pozdrawiam serdecznie!! :)
UsuńAldonko sliczna jestes. Fajnie ze maz jest z Ciebie dumny i Cie wspiera. To najwazniejsze. Gratuluje specjalizacji i oczywiscie trzymam kciuki za nastepne sukcesy. Czuc w tym blogu twa radosc i pasje. Po prostu kobieta sukcesu. Brawo!!! Oby wszystko dalej Ci sie tak ukladalo jak do tej pory. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo Ci dziękuję. Ściskam serdecznie!
UsuńTrafiłam tu teraz zupełnie przypadkiem. Treść jednak nieprawdopodobnie bliska momentowi, w którym jestem teraz....! Czyli przychodzi po burzy Słońce i..... wspierający Andrzej. Piękne!!! I niech trwa po wsze czasy :))
OdpowiedzUsuń