Dla nas wszystkich Wielkanoc będzie inna w tym roku niż dotychczasowe święta.
Począwszy od uroczystości Triduum Paschalnego, aż do rozłąki z najbliższymi.
Myślę, że jednak nie to jest dzisiaj najważniejsze,
nawet jeśli komuś przyszłoby spędzić te święta inaczej, skromniej czy bardziej samotnie.
Począwszy od uroczystości Triduum Paschalnego, aż do rozłąki z najbliższymi.
Myślę, że jednak nie to jest dzisiaj najważniejsze,
nawet jeśli komuś przyszłoby spędzić te święta inaczej, skromniej czy bardziej samotnie.
Najważniejsze byśmy pozostali zdrowi i przetrwali ten nadchodzący szczyt zachorowań.
U nas przygotowania do świąt niewielkie w tym roku.
W domu pojawiły się delikatne, świąteczne akcenty, które wykonaliśmy sami.
W szklanych słojach mech, szyszki z ogródka
oraz gałązki, na których wiszą pisanki.
Pod sufitem wiklinowe koło ozdobione wiosennymi zawieszkami.
Wszystko w naturalnych i pastelowych kolorach.
Niedawno odkryłam Twój blog i powiało od niego takim ciepłem ,i doszłam do wniosku,iż chcę tu bywać. A po tym poście spojrzałam ze swojego miejsca zatoczenia na balkon( mieszkamy w bloku) i wzrok mój zahaczył o wiszący na ścianie prowizoryczny wianek z gałązek, który służył w swoim czasie za wieniec adwentowy. Przypomniałam, że mam w szufladach kolorowe wstążki i wydmuszki. Tak natchnęłaś mnie na rozmyślania o przedświątecznej dekoracji mieszkania. Serdeczne pozdrowienia z Wilna ( jestem rodowita wilnianką), życzę wiary i nadziei na lepsze czasy.
OdpowiedzUsuńOjej, dziękuję bardzo za tak miłe słowa. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńPiękne dekoracje. Ujął mnie ten wiszący wianuszek.
OdpowiedzUsuńDzień dobry :) Zapraszam serdecznie do obserwowania mojego bloga.https://pracowniasielskachata.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńAle ladnie u Ciebie!
OdpowiedzUsuń